ProStream: Złoty potrzebuje mocnego wsparcia z gospodarki

W środę przed długim weekendem kurs EUR/USD wzrósł do najwyższego poziomu w tym roku – 1,10475. Dolar słabł w skutek zakładów przed czwartkowymi danymi o inflacji w USA. Rynek grał pod oczekiwania, że ceny znacznie spowolnią, co skłoni FED do głębszego cięcia stóp procentowych już na wrześniowym posiedzeniu.

Tymczasem szanse na szybki zjazd stóp w dół znowu słabną, bo cały szereg danych z amerykańskiej gospodarki, opublikowanych w tym tygodniu wskazuje na powolne schładzanie koniunktury. Nie dzieje się w niej jednak nic takiego, co wymagałoby radykalnych działań nadzorców polityki monetarnej. Inflacja rosła w czerwcu w umiarkowanym stopniu – o 3 proc., powyżej oczekiwań wzrosła sprzedaż detaliczna, wskazując, że popyt wcale się nie załamał. Mniej niż zakładano było też wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

„Widmo recesji w USA, które dwa tygodnie temu doprowadziły światowe rynki niemal do krachu, zupełnie się rozwiało” – mówi Tomasz Kudela, analityk ProStream, platformy wymiany walut dla firm.

Dwa tygodnie temu wydawało się niemal pewne, że we wrześniu FED obniży stopy od razu o 50 pb, żeby ratować gospodarkę. W czwartek szanse na pół procentową obniżkę wynosiły według CME FedWatch 25,5 proc. Rynek wycenia na 74,5 proc. szanse na cięcie o 0,25 proc.

„Na fali lepszych od oczekiwań danych dolar umocnił się w czwartek do euro i para EUR/USD znalazła się poniżej 1,1000. Możliwe jest, że kurs będzie handlowany powyżej 1,100, ale potrzebujemy odpowiednio negatywnych danych z amerykańskiej gospodarki”– mówi Tomasz Kudela, z ProStream.

Złoty znajduje się w odwrotnej korelacji do amerykańskiej waluty. Umacnia się, gdy dolar słabnie. I odwrotnie: traci, gdy USD zyskuje. W ubiegłym tygodniu, do środy, złoty umacniał się wobec dolara do 3,90. Zyskiwał też do euro, którego cena spadła poniżej 4,30. Złotemu pomagały dobre dane z polskiej gospodarki (rachunek obrotów bieżących) i uspokojenie na rynkach międzynarodowych.

“Złoty skorzystał na słabszym dolarze, ale potrzeba solidnych danych z polskiej gospodarki, żeby przekonać rynek, że bezpieczne jest przełamanie poniżej poziomu 4,25, ze wsparciem na poziomie 4,20” – mówi Tomasz Kudela, z ProStream.

Dobre informacje powinny pojawić się w tym tygodniu. Oczekiwany jest niewielki wzrost produkcji przemysłowej - o 7,3 proc. Indeks cen producentów (PPI) powinien pozostać na ujemnym poziomie, spowalniając spadek z -6,1 proc. do -5 proc.

Platforma ProStream, oferująca usługi wymiany i transferu walut dla firm, jest częścią czeskiej grupy finansowej SAB Finance, lidera wymiany walut w Czechach. Od 2022 r. działa na polskim rynku, oferując bezpłatne przelewy SWIFT i wymianę walut.

Źródło: inwestycje.pl, stooq.pl, m.pl.investing.com