ProStream w Rzeczpospolita

ProStream w mediach
12. 10. 2022 | ProStream

Oferujemy transakcje pieniężne na całym świecie za 0 ze średnim spreadem walutowym wynoszącym zaledwie 0,1 proc. Jesteśmy numerem 1 w Czechach, teraz wchodzimy do Polski. Jesteśmy niezależną grupą finansową, która chce unowocześnić płatności w sieci przy pomocy naszej platformy online – powiedział Radomír Lapčík, założyciel ProStream, w wywiadzie z Rzeczpospolitą, z okazji wejścia ProStream do Polski.

Radomír Lapčík, założyciel ProStream.
Radomír Lapčík, założyciel ProStream.

Jeremi Jędrzejkowski, rp.pl: Marka ProStream, świadcząca usługi finansowe online, debiutuje w Polsce. Jaka jest wasza oferta?

Radomír Lapčík: Naszą podstawową usługą są natychmiastowe transakcje wymiany walut. Mamy bardzo mocną pozycję na rynku czeskim, jesteśmy tam numerem 1 w natychmiastowych transakcjach, które są również związane z płatnościami transgranicznymi, ponieważ kiedy wymieniasz pieniądze, zazwyczaj musisz zapłacić za granicą. Przy obecnej bardzo dużej zmienności na rynku walutowym klienci potrzebują produktów zabezpieczających, zwłaszcza kontraktów forward. Połowa naszej działalności w Czechach to właśnie transakcje forward, ponieważ kurs korony, podobnie jak złotego, jest bardzo zmienny.

CO TO JEST PROSTREAM®?ZAREJESTRUJ SWOJĄ FIRMĘ ZA DARMO

Na polskim rynku jesteście nowym graczem, ale portfolio założonych przez pana instytucji finansowych jest spore. Czy mógłby pan je przybliżyć?

RL: SAB Finance jest największą instytucją płatniczą na rynku natychmiastowych transakcji wymiany walut dla klientów biznesowych w Czechach. Mamy 20 tys. klientów korporacyjnych, to bardzo dużo. Nasz wolumen transakcji to ok. 10 miliardów euro. Zbudowałem swoją grupę na wartościach, na zaufaniu i poszanowaniu ładu korporacyjnego. 25 lat temu zaczynałem od zera, a moim celem było oferowanie najlepszych usług dla klientów i budowanie zaufania w kontaktach z nimi.

Obecnie nasza grupa finansowa zatrudnia 500 pracowników. Mamy bank w strefie euro i bank w Czechach, który ma 100 tys. klientów i wciąż rośnie. Jesteśmy silną grupą finansową i oprócz platformy internetowej działamy na wielu obszarach. Jesteśmy również obecni na praskiej giełdzie, więc jesteśmy spółką publiczną. Nie należymy do żadnej korporacji, ciężko pracujemy i tak budujemy nasz sukces.

Jaka jest pana wizja działalności ProStream?

RL: Chcemy zmienić globalny świat płatności ponieważ jest on stary, a na rynek wchodzą nowi gracze, tacy jak Revolut, Stripe czy inni. Chcemy go ulepszyć i wprowadzić w XXI wiek. Dlatego właśnie powstała platforma online ProStream.

Moja wizja ma trzy filary. Pierwszy to płatności. Stale je ulepszamy, bo jak już powiedziałem, globalny system płatności jest stary: jest SWIFT, są transfery w amerykańskich bankach. Ponieważ jesteśmy włączeni do europejskiego systemu płatności, możemy zaoferować bardzo atrakcyjne płatności do strefy euro. Obecnie skupiamy się na zakupie banku w Stanach Zjednoczonych lub podłączeniu do systemu Fed i innych systemów płatności w USA, a następnie być może w innych krajach. Dzięki temu będziemy mogli zaoferować wielu firmom na świecie bardzo szybkie płatności bez opłat. Tak więc wizja jest taka, aby pożegnać SWIFT i starsze systemy płatności. Po drugie, agresywnie działamy na rynku natychmiastowych transakcji wymiany walut (SPOT), gdzie chcemy zaoferować najniższe możliwe spready na wszystkich oferowanych przez nas parach walutowych. I wreszcie, po trzecie, ponieważ waluty, między innymi korona czeska i polski złoty są teraz pod presją, chcemy zaoferować klientom hedging. Takie są trzy filary działalności ProStream.

Rynek, na który wchodzicie, jest w Polsce bardzo konkurencyjny. Dlaczego uważacie, że klienci wybiorą wasze usługi, jakie korzyści mogą otrzymać wybierając waszą ofertę?

RL: Wybiorą nas, ponieważ zmienimy rynek, obniżymy opłaty do zera. Opłata za płatności będzie wynosić 0, a marża również prawie 0. Zmienimy rynek, tak jak to zrobiliśmy w Czechach. Jesteśmy przełomowi. Dlatego myślę, że polscy klienci będą zadowoleni: usługi będą nie tylko szybkie, ale również bardzo tanie: 0 zł za płatności i prawie 0 procent marży.

Adam Ptáček: Jesteśmy pierwszym dostawcą, który oferuje takie połączenie: niskich spreadów, gdzie średnio jest to 0,1 proc., oraz 0 opłat za płatności. Dotyczy to również przelewów SWIFT, które mogą kosztować setki złotych, a my oferujemy je za darmo. Wszystkie korzyści są dostępne dla naszych klientów za pośrednictwem naszej platformy internetowej.

Jakie nadzieje i plany ProStream wiąże z Polską?

RL: Teraz zaczynamy przedstawiać kluczowe korzyści, jakie klienci mogą z nami uzyskać. Nasz plan na najbliższe lata to 10 tys. klientów. Chcemy osiągnąć ok. 5-proc. udział w rynku. Będziemy atrakcyjni dla tych klientów, którzy oczekują świetnych kursów walut i zerowych opłat.

Wasza oferta skierowana jest do biznesu. Jakiej wielkości firmy są na waszym radarze?

AP: Są to głównie małe i średnie firmy, które mogą mieć u nas takie same warunki, jakie zazwyczaj zarezerwowane są tylko dla największych firm. Duże firmy mogą mieć już przyzwoite warunki w swoich bankach, choć uważamy, że my wciąż możemy mieć dla nich lepszą ofertę.

Rozpoczęcie korzystania z ProStream jest bardzo proste, a naszym klientem może zostać firma dowolnej wielkości. Niemniej małe firmy mają mniej barier, aby zmienić dostawcę, więc większe prawdopodobnie przyjdą później.

Dlaczego zdecydowaliście się wejść na polski rynek?

RL: To duży i dojrzały rynek, który znacznie wyprzedza innowacje w sektorze finansowym, przynajmniej w Europie. W Polsce jest też wiele firm nastawionych na handel zagraniczny i chcemy je w tym wspierać. Polska jest drugim co do wielkości rynkiem walutowym w Europie, po Wielkiej Brytanii, który jest położny bardzo blisko Czech. Lubię Polskę i bardzo często ją odwiedzam. Jak mówiłem, jesteśmy liderem w Czechach i zanim wejdziemy do Wielkiej Brytanii czy Niemiec, chcemy zaoferować nasze usługi polskim klientom.

800 800 601
Więcej informacji można uzyskać pod
CO TO JEST PROSTREAM®?ZAREJESTRUJ SWOJĄ FIRMĘ ZA DARMO
LinkedIn ShareTwitter ShareFacebook share