Posiedzenie Narodowego Banku Polskiego zakończyło się utrzymaniem głównej stopy procentowej na niezmienionym poziomie 5,75%, zgodnie z oczekiwaniami rynku. Warto jednak zwrócić uwagę na komentarze prezesa Adama Glapińskiego, który stwierdził, że jego zdaniem w tym roku nie będzie przestrzeni na obniżkę stóp procentowych.
Jako główny powód takiego stanowiska wskazał perspektywy dotyczące cen energii. Oczekuje się, że limity cen energii elektrycznej i gazu zostaną zniesione jeszcze w tym roku, co budzi obawy NBP przed dalszym wzrostem cen konsumpcyjnych. Aby zapobiec sytuacji, w której obniżenie stóp procentowych przyczyniłoby się do wzrostu inflacji, bank centralny chce poczekać na rozwój sytuacji po zniesieniu limitów przed ewentualnym rozpoczęciem cyklu łagodzenia polityki monetarnej.
Kolejną istotną zmianą było skupienie się wyłącznie na inflacji jako głównym czynniku decydującym o wysokości stóp procentowych. Wcześniej NBP uwzględniał również kondycję gospodarki jako jeden z elementów swojej analizy, jednak na ostatniej konferencji prasowej nie została ona wymieniona jako kluczowy aspekt decyzyjny.