Kurs dolara przebił 4 zł, a euro pokonało opór na poziomie 4,32. Na rynku panuje zdecydowanie „prodolarowy” sentyment, co osłabia waluty krajów wschodzących - mówi Tomasz Kudela, analityk ProStream.
Na 16 z ostatnich 18 sesji kura dolara szedł w górę i jest najmocniejszy wobec złotego od 3 miesięcy. W czwartek wyhamował marsz na północ, ale raczej jest to chwilowa przerwa. „Poziom skupu dolara jest tak duży, że wydaje się iż na chwilę powinien wyhamować, dając oddech innym walutom. Złoty w czwartek odzyskał część strat z ostatnich sesji, jednak w najbliższym czasie trudno będzie mu zejść poniżej poziomu 4.32 za euro i 4 zł za dolar” - mówi Tomasz Kudela, analityk ProStream, platformy wymiany walut dla firm.
Wycena dolara uwzględnia prognozy wygranej Donalda Trumpa w listopadowych wyborach. Prawdopodobieństwo wygranej kandydata Republikanów w ostatnich badaniach jest szacowane na 60 proc.
Rynek kalkuluje, że jeśli wygra Trump to istotnie wzrośnie presja na wprowadzenie izolacjonistycznej polityki gospodarczej, co będzie skutkowało wprowadzeniem wysokich taryf celnych i w konsekwencji napędzi inflację. To z kolei osłabi trend obniżek stop przez FED. Wszystko to razem sprzyja mocnemu dolarowi.
„Dzisiaj już mało kto wierzy w obniżki rzędu 50 pb. w USA. Rynek spodziewa się dwóch cięć stóp po 25 pb do końca roku” - mówi Tomasz Kudela, z ProStream.
Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli FED wskazują, że amerykański bank centralny przyjmuje politykę stopniowego schodzenia z wysokich stóp, a nie radykalnych cięć. Wszytko to umacnia dolara, który w stosunku do złotego jest najdroższy od trzech miejscy. W tym tygodniu pokonał ważny opór na pozimowe 4 zł.
„EUR/PLN jest pod presją silniejszego dolara amerykańskiego, ale ryzyko wojen handlowych pomiędzy USA a Europą, w przypadku przegranej Harris, nie jest dla Polski tak duże, jak w przypadku Niemiec czy Czech. Rynek oczekuje, że silny popyt wewnętrzny może wystarczyć do zniwelowania szkód spowodowanych przez cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa. Mimo to wydaje się, że będziemy świadkami testu poziomu 4,35 za euro, jeśli dolar amerykański nie ulegnie deprecjacji” - mówi Tomasz Kudela, z ProStream.
Platforma ProStream, oferująca usługi wymiany i transferu walut dla firm, jest częścią czeskiej grupy finansowej SAB Finance, lidera wymiany walut w Czechach. Od 2022 r. działa na polskim rynku, oferując bezpłatne przelewy SWIFT i wymianę walut.
Źródło: stooq.pl, pl.investing.com, inwestycje.pl