Dolar wydaje się niedoszacowany, złoty może dalej tracić

Komentarze walutowe
08. 11. 2024 | Tomasz Kudela

To był tydzień Donalda Trumpa i amerykańskiego dolara. Pierwszy z nich wraca do Białego Domu, drugi osiąga nowe szczyty notowań. Złoty źle się czuje w tym towarzystwie i słabnie. A to może nie być jeszcze koniec - mówi Tomasz Kudela, analityk ProStream, platformy wymiany walut dla firm.

inż. Tomáš Kudela, analityk ProStream
inż. Tomáš Kudela, analityk ProStream

Dolar kosztuje już 4,05 zł, a euro 4,35 zł. Możliwe, że wkrótce zobaczymy złotego jeszcze słabszego.

„Przed wyborami prezydenckimi uwaga wszystkich była skupiona na wyścigu do Białego Domu. Rynek obstawiał wygraną Donalda Trumpa i zwycięstwo byłego prezydenta było już uwzględnione w cenach. W cieniu wyborów prezydenckich odbywały się wybory uzupełniające do Kongresu i Izby Reprezentantów, które wygrali Republikanie. Przez najbliższe dwa lata partia ma pełną władzę w USA” - mówi Tomasz Kudela, analityk ProStream.

To oznacza, że Donald Trump będzie miał pełną swobodę w realizowaniu obietnic wyborczych, które, oprócz cięć podatkowych, obejmują przede wszystkim zapowiedź wprowadzenia ceł na produkty z Chin i Europy. USA nie są znaczącym partnerem handlowym dla Polski, ale zaporowe taryfy pośrednio uderzą w polską gospodarkę. Cła spowolnią i tak rachityczny wzrost gospodarczy w Europie, szczególnie w Niemczech, naszym największym odbiorcy zagranicznym, który ma duże obroty handlowe ze Stanami Zjednoczonymi.

Potencjalna wojna handlowa oraz pakiet stymulacji fiskalnych przełożą się na wzrost cen za oceanem, wolniejsze od zakładanego wcześniej spadki inflacji w USA i wydłużenie ścieżki cięcia stóp procentowych.

„Na czwartkowym posiedzeniu Rada ds. Operacji Otwartego Rynku obniżyła stopy o 25 pb, zgodnie z oczekiwaniami. Wygląda na to, że kolejne cięcie w grudniu na takim samym poziomie jest niezagrożone. Jednak w przyszłym roku ścieżka obniżek stóp nie jest już tak jasna jak do niedawna”- mówi Tomasz Kudela, z ProStream.

FED również sygnalizuje w komunikacie po posiedzeniu, że sytuacja rynku w 2025 r. pozostaje niejasna ze względu na politykę handlową i fiskalną rządu USA. Według szacunków ekonomistów, pakiet stymulacyjny Trumpa i cła mogą wyhamować proces obniżania inflacji, co w konsekwencji może utrzymać stopy procentowe raczej w granicach 4 proc., a nie 3 proc., jak dotąd zakładał FED.

Perspektywa wyższych stóp przyciąga kapitał do USA, wzmacniając dolara i osłabiając waluty rynków wschodzących.

„Biorąc pod uwagę fakt, że konsekwencje wyborów w USA nie były doszacowane, istnieje jeszcze przestrzeń na umacnianie się dolara wobec złotego nawet powyżej 4,10. W przypadku euro – 4,40” – mówi Tomasz Kudela, z ProStream.

Platforma ProStream, oferująca usługi wymiany i transferu walut dla firm, jest częścią czeskiej grupy finansowej SAB Finance, lidera wymiany walut w Czechach. Od 2022 r. działa na polskim rynku, oferując bezpłatne przelewy SWIFT i wymianę walut.

Źródło: inwestycje.pl

LinkedIn ShareTwitter ShareFacebook share